09.02.2020

Tworzenie perfum vs perfumy niszowe - często zadawane pytania

Tworzenie perfum vs perfumy niszowe - często zadawane pytania

Na czym polega praca perfumiarza? Kim jest tzw. nos i jakie jest jego zadanie w procesie powstawania perfum?


Tzw. Nos to człowiek, który szkolił się w poznawaniu, zapamiętywaniu i rozpoznawaniu składników zapachowych, może być chemikiem z wykształcenia, może być znawcą roślin, może być artystą. Ma bardzo dobrą pamięć zapachową i zajmuje się układaniem kompozycji. To trochę tak jak komponowanie muzyki, nutka po nutce. Nos, perfumiarz może pracować dla jednego dużego koncernu, lub dla kilku, może też mieć swoją markę i swoim nazwiskiem sygnować perfumy, lub tworzyć na zamówienie. Uznanych nosów jest nie wielu, na całym świecie jest ich może 300. Oczywiście jest też wielu mniej znanych ludzi, tworzących kompozycje do kosmetyków, środków czystości, aromaty spożywcze, do świec i zapachy do pomieszczeń, bo zapach towarzyszy nam w bardzo wielu sytuacjach. W procesie powstawania perfum rola nosa, perfumiarza jest kluczowa, to on wybiera spośród setek tysięcy składniki do kompozycji, on sprowadza tajemnicze ekstrakty z egzotycznych roślin z najdalszych zakątków świata. Bardzo dobry perfumiarz potrafi sam osobiście wybrać się w daleką podróż w celu sprawdzania konkretnych składników. Sławni perfumiarze mają też do swojej dyspozycji asystentów i cały sztab ludzi, biorących udział w procesie powstawania perfum, bo droga do pięknych perfum w bardzo pięknym flakonie, może być długa i nie łatwa z powodu wielu rożnych czynników.


Czym są nuty głowy, serca i bazy? Jak je odróżnić?

Podział na nuty głowy, serca i bazy powstał w zapachach ze względu na długość ich trwania. Nuty głowy to przeważnie cytrusy i inne bardzo lotne zapachy, które wyczuwamy zaraz po naniesieniu perfum i trwają one stosunkowo krótko. Nuty serca mogą być kwiatowe, lub ziołowe i trwają dłużej nawet do kilku godzin. Nuty bazowe to najcięższe składniki drzewne, zmysłowe piżma i ambry, ciężkie żywice, które możemy wyczuć na naszej skórze nawet następnego dnia.
Jest to podział według starej szkoły i tradycyjnej piramidy. Wraz z rozwojem branży powstało wiele aromomolekuł, które burzą tradycyjne podejście. Niektóre nowoczesne składniki niełatwo wpisać w tradycyjną piramidę, bo mają wielogodzinną długość trwania i przenikają całą kompozycję.

Więcej o piramidzie zapachowej - kliknij

 

Czy tworzenie perfum zawsze musi oznaczać długą i żmudną pracę?

Tak przeważnie jest. Znane na rynku perfumy powstają w wyniku wielomiesięcznego procesu, a sławni perfumiarze mają swoje sekrety i skrupulatnie je chronią. Cały przemysł perfumeryjny jest dość tajemniczą gałęzią. Perfumy nie lubią pośpiechu, perfumy lubią jak się zatrzymujemy, wyłączamy z ciągłego zabiegania i angażujemy nasze zmysły.

W Sopockim Stylu powstało Laboratorium Zapachu, gdzie perfumy możemy stworzyć na miejscu. Jest to zabawa coraz bardziej modna i z takiej zabawy mogą powstać równie piękne i zachwycające kompozycje. Proces twórczy rozpoczyna filiżanka kawy przy której rozmawiamy o upodobaniach oraz preferencjach danej osoby i w przeciągu godziny tworzony jest wymarzony zapach.


Czym odróżniają się perfumy niszowe od popularnych. Czy niszowy zawsze musi oznaczać „drogi"?

Specjaliści od zapachu mawiają, że lubimy to co znamy i że to co znamy kształtuje nasz gust. Myślę, że podobnie jest np. z gustem smakowym. Trzeba wykazać się odrobiną odwagi, aby sięgnąć po coś czego nie znamy. Perfumy popularne są po prostu... popularne, maja duże nakłady, są łatwo dostępne i pachną w dużej części w znajomy nam sposób. Perfumy niszowe to odpowiedz na zapotrzebowanie na odmienność, maja wydania w mniejszych ilościach, nie są tak łatwo dostępne, i mogą pachnieć „ trochę dziwnie", czyli odmiennie od tego do czego przywykliśmy.
Jeśli chodzi o ceny perfum niszowych to są one zróżnicowane, są marki drogie i są marki, które maja bardzo przystępne ceny, a również proponują nam wysoką jakość składników i ciekawe zapachy. Ceny perfum niszowych zaczynają się od 200zł a kończą się najczęściej na 2000zł z wyłączeniem wersji jubilerskich i limitowanych, gdzie kwota często przekracza 5000zł. Najczęściej kupowanymi perfumami niszowymi są zapachy o wartości około 500zł


Czy są jakieś konkretne nuty zapachowe, które upodobali sobie Polacy i najchętniej wybierają je w sklepach?

Wybór perfum to zawsze bardzo indywidualna sprawa. Oczywiście są perfumy, cieszące się większą popularnością, ale to chyba raczej zasługa całej kompozycji, niż pojedynczych składników. Porostu bardziej popularne perfumy mają to „coś", całościowo wybrzmiewającą wyrazistość, harmonię i to tajemnicze „coś".

Do popularnych nut możemy zaliczyć wanilię, jest ona w bardzo dużym odsetku wybieranych kompozycji zarówno przez panie jak i panów. Niesłabnącą popularnością cieszy się róża, paczula, nuty świeże, ozonowe, wodne i cytrusowe. W ostatnich latach bardzo modny jest oud oraz wszechobecne piżma takie jak Galaxolid, ISO E super i Ambroksan.

Napisała Kasia Połom 

 

Powyższy materiał jest czescią artykułu ukazanym w magazynie Prestiż na temat:

' O tajnikach tworzenia perfum i perfumach niszowych:

Po wejściu do perfumerii, zazwyczaj ogarniają nas tysiące zapachów, a na półkach do zakupu zachęcają różnokolorowe flakony o oryginalnych kształtach. Jednak najważniejsze jest to, co znajduje się w środku buteleczki. Nuty kwiatowe, dymne, drzewne, a może cytrusowe? By dokonać dobrego wyboru, najlepiej poznać historię kreowania danego zapachu. Bo zanim perfumy trafią do sprzedaży, są starannie przygotowywane przez specjalnie wyszkolone do tego osoby.

W tworzeniu nowego zapachu uczestniczy przede wszystkim tzw. nos, czyli perfumiarz. To najczęściej absolwent studiów chemicznych, który wie jakie są właściwości poszczególnych substancji i odpowiedzialny jest za takie ich połączenie, aby tworzyły spójny zapach. - Nos musi być przeszkolony w rozpoznawaniu składników i ma bardzo dobrą pamięć zapachową. Ta praca jest trochę jak komponowanie muzyki, nutka po nutce, składnik po składniku - tłumaczy Katarzyna Połom, nos perfumerii Sopocki Styl.

Perfumiarz może pracować dla jednego dużego koncernu lub dla kilku. Może też mieć swoją markę i sygnować zapachy własnym nazwiskiem lub tworzyć je na zamowienie. Na całym świecie uznanych nosów jest niewielu, istnieje zaledwie paruset specjalistów w tym fachu. - Najlepsi potrafią nawet samemu osobiście wybrać się w daleką podróż w celu sprawdzenia konkretnych składników z egzotycznych krajów. Oczywiście sławnym nosom podczas tworzenia perfum towarzyszy sztab asystentów, którzy cały czas służą pomocą - kontynuuje Katarzyna Połom.

Drugą istotną osobą w procesie powstawania idealnego zapachu jest ewaluator, nazywany również dyrektorem artystycznym, który decyduje o finalnym kształcie perfum. - To osoba o dobrym guście zapachowym, której zadaniem jest nadać perfumom ostateczny sznyt. Nie musi mieć ona wykształcenia chemicznego ani stricte technicznej wiedzy, ale powinna wiedzieć, jak składniki pracują ze sobą i w jaki sposób łączy je nos.

Rola nosa i dyrektora czasem łączy się w jednej osobie, takie sytuacje są dosyć rzadkie i występują głównie w przypadku mniejszych produkcji. - W większych koncernach osób uczestniczących w procesie powstawania perfum jest dużo więcej. Pomysł zazwyczaj wychodzi od właściciela firmy, stworzenie koncepcji zapachu należy do dyrektora artystycznego, który przekazuje instrukcje nosowi. Pole swobody dla nosa jest więc często bardzo zawężone.

A na jakich składnikach najbardziej lubią pracować perfumiarze?
Tu, najbardziej cenione są sytuacje, w których nosa nie ogranicza budżet. Wtedy może użyć do mieszanki składników nieco droższych, a co za tym idzie wyższej jakości. Najczęściej wybiera wówczas esencje naturalne zamiast tańszych syntetycznych. - Nosy lubią przede wszystkim wyzwania nieoczywiste, dające satysfakcję z wykonanej pracy.

Kolejnym ważnym etapem powstawania perfum jest produkcja, która odbywa się w bardzo specjalistycznych warunkach. Najpierw tworzy się esencję zwaną też „juice", czyli mieszankę wszystkich składników zapachu. - Takiej esencji musimy dać czas, by dojrzała i przemacerowała, a użyte substancje odpowiednio się połączyły i powstał stabilny zapach. Produkcja perfum to przecież skomplikowany proces chemiczny, który odbywa się w czasie. Potem esencję łączy się z alkoholem. Proces ten, w zależności od użytych składników, może trwać od kilku tygodni nawet do 2-3 miesięcy.

Standardowo perfumy składają się z trzech podstawowych nut. Podział na nie powstał ze względu na długość trwania zapachu - w dobrze skomponowanych mieszaninach powinniśmy po kolei wyczuć wszystkie wykorzystane składniki. Jak wyjaśnia Katarzyna Połom, jako pierwsze po naniesieniu perfum czujemy nuty głowy, którymi przeważnie są cytrusy i inne bardzo lotne zapachy. Kolejne są nuty serca, z reguły kwiatowe lub ziołowe, trwające nawet do kilku godzin. Ostatnie są nuty bazy. - To najcięższe składniki drzewne, zmysłowe piżma i ambry, ciężkie żywice. Możemy wyczuć je na naszej skórze nawet następnego dnia po użyciu - podkreśla.

Ten wspomniany podział to jednak selekcja według starej szkoły i tradycyjnej piramidy, która ma pozwolić nam sobie wyobrazić, czym pachniemy. Obecnie, wraz z rozwojem branży powstaje wiele tzw. aromomolekuł, które burzą to standardowe podejście. - Niektóre nowoczesne składniki coraz trudniej wpisać w tradycyjny podział ze względu na ich wielogodzinną długość trwania i to, że przenikają całą kompozycję - uzupełnia ekspert Sopockiego Stylu.

Na flakonach nigdy nie podaje się też dokładnego składu perfum. Dawniej kompozycje były pilnie strzeżoną tajemnicą. Teraz, choć istnieją nowoczesne metody rozszyfrowywania zapachów, składów wciąż się nie pisze, ponieważ zbyt duża ilość informacji zaciemniałaby odbiór woni. - Często też poszczególne składniki nie odgrywają zbyt istotnej roli albo nie są wyraźnie wyczuwalne.

- Zbyt duże skupianie się na składnikach to zresztą błąd miłośników perfum - dodaje. - Język perfum nawiązuje do muzyki, a pytanie o skład jest jak pytanie o ilość użytych ćwierćnut i półnut skierowane do kompozytora. A chodzi przecież o końcowy efekt, finalną melodię, która tych z nut jest tworzona.

W ostatnim czasie produkcją zapachów coraz chętniej zajmują się nie tylko duże i znane koncerny, ale również mniejsze manufaktury. Mniej więcej od początku XX wieku obserwowany jest trend tworzenia perfum niszowych. To produkty dla bardziej wymagających klientów, stawiających przede wszystkim na oryginalność. Jak tłumaczą znawcy, nisza wyróżnia się oparciem głównie na naturalnych składnikach i przeznaczeniem dla węższej grupy odbiorców. - To takie zapachy, które nie muszą podobać się każdemu i w każdym miejscu na świecie. Nie muszą być więc „bezpieczne" i stonowane, raczej jest odwrotnie.

Perfumy niszowe charakteryzują się również brakiem różnicowania na zapachy typowo kobiece i męskie. - Twórcy chcą, by ich nie szufladkować i nie narzucać niczego odbiorcy. Wiadomo, że jedne zapachy będą bardziej kobiece, a inne bardziej męskie, ale firmy rozróżnienia dokonują w bardzo subtelny sposób, na przykład przez tworzenie jasnej i ciemnej wersji flakonu albo przez jakiś dopisek. Używają niedopowiedzeń, nie zamykając konsumentowi drogi wyboru i wprowadzając dyskomfortu.

Lepsza jakość składników z reguły oznacza wyższą cenę produktu, ale jak mówią eksperci w dziedzinie perfumiarstwa, w przypadku perfum niszowych ta reguła nie sprawdza się w stu procentach. - Bywa oczywiście, że są one droższe, ale nie zawsze. Coraz częściej są to bardzo porównywalne ceny do perfum dostępnych w drogeriach.

- Niektórzy myślą, że po marki niszowe sięgają wyłącznie zamożne osoby. To nieprawda. Wybierają je ci, dla których zapachy są po prostu ważne. A takich jest obecnie coraz więcej, stąd rosnąca popularność niszy. Nadal jest to jednak wyłącznie niewielki wycinek rynku perfumeryjnego.

Rozmówcy „Prestiżu" wskazują też, że nie da się wymienić zapachów typowych dla Polaków. Do popularnych w naszym kraju nut możemy zaliczyć wanilię, która jest w bardzo dużym odsetku wybieranych kompozycji zarówno przez panie, jak i panów. - Niesłabnącą popularnością cieszą się róża i paczula, a w ostatnich latach bardzo modny jest także oud - wymienia Katarzyna Połom.
Co ciekawe, standardowa Polka chętniej sięgnie po zapach kwiatowy, niż na przykład cytrusowy. - Badania wykazały, że kwiaty kojarzą się naszym rodakom z czystością, dlatego takie nuty dominują w perfumach damskich. Mężczyźni za to sięgają po perfumy bardziej aromatyczne. Inaczej jest w niszy, gdzie znacznie większą popularnością cieszą się zapachy orientalno-drzewne. Być może wynika to z naszego historycznego położenia między wschodem a zachodem. Tak jak o wiele łatwiej nam wrócić do ostrej kuchni, która przecież dominowała u nas jeszcze do XVIII wieku, tak samo łatwo nam przejść na cięższe zapachy.'